2014-09-23
Land
"Lokalni deweloperzy mieszkaniowi w koncu zaczeli wychodzic z projektow realizowanych jeszcze w latach 2009 i 2010."- mowi Emil Domeracki z Colliers International w Polsce. Przyznaje przy tym, ze stalo sie tak, po czesci, dzieki bankom, ktore powrocily do kredytowania klientow indywidualnych. "Kiedy tylko polepszyly swoje wyniki, banki komercyjne powrocily do kredytowania 100 proc. wartosci nieruchomosci mieszkaniowych. Dodatkowo, w tym samym czasie, aktywnosc klientow gotowkowych rosla."- dodaje. _x000D_ _x000D_ Na tyle widoczne ozywienie juz przyciaga nowych graczy zainteresowanych polskim sektorem mieszkaniowym. "Spora porcja kapitalu juz plynie do Polski glownie za sprawa inwestorow z Azji i z Arabii, ktorzy celuja jedynie w duze projekty."- zdradza Daniel Puchalski z biura JLL w Polsce. _x000D_ _x000D_ Emil Domeracki dodaje, ze rowniez inwestorzy z Francji, Danii i Skandynawii rozwazaja obecnie akwizycje gruntow pod inwestycje w Polsce, ale tylko w Warszawie. "Dodatkowo, jeden z rosyjskich funduszy i jeden z Chin szukaja obecnie okazji na polskim rynku mieszkaniowym, ale rozmowy sa jeszcze na bardzo wczesnym etapie."- dodaje. _x000D_ _x000D_ Problemem pozostaje jednak niska podaz wysokiej jakosci gruntow i pewnie dlatego coraz czesciej wlasciciele ziemi biora na siebie lwia czesc ryzyka i uzbraja dzialki zanim wystawia produkt na sprzedaz. "Mozna powiedziec, ze czesc z nich skorzystala na kryzysie, bo zyskali czas, by zebrac wszystkie pozwolenia, co pozwolilo negocjowac wyzsze ceny."- zauwaza Daniel Puchalski z JLL. _x000D_ Najlepszym tego przykladem jest hiszpanski bank Banco Financiero y De Ahorros, ktory przejal ponad 4 hektary gruntu przy ul. Grzybowskiej w Warszawie od upadajacego dewelopera Gruppo Prasa kilka lat temu. Kilka miesiecy temu grunt nabyl polski deweloper Echo Investment za 42 mln euro, czyli dokladnie za tyle, ile hiszpanski deweloper zaplaicil za nieruchomosc w 2008 roku. "Dzieki wszystkim pozwoleniom i uregulowaniu kwestii prawnych bank uniknal straty na nieruchomosci, ktora moznaby uznac za problematyczna."- mowi Emil Domeracki. "Dzieki temu zredukowaniu ryzyka mozna uzyskac cene nawet 20 proc. wyzsza."- dodaje. _x000D_ _x000D_ Optymizmu nie podzielaja jeszcze banki komercyjne, choc mala czesc ostroznie odmraza juz kredytowanie dla transakcji na gruntach inwestycyjnych w Polsce "Zdarza sie, ze banki godza sie na finansowanie 50 proc. wartosci nabycia ziemi, co jest znaczacym krokiem naprzod, gdy zerkniemy na poprzednie lata."- mowi Emil Domeracki i dodaje, ze to dotyczy jedynie najwiekszych graczy.