Top management DTZ oraz Cushman & Wakefield spedzili lato w podrozy pomiedzy swoim domami, a londynskimi biurami,. Wszystko po to, by powolac nowe struktury w ramach nowej spolki powstalej po fuzji obu agencji. Polaczenie ma na celu powolanie do zycia nowego kluczowego gracza na rynku doradczym, w ktorym obie agencje zarzadzaja wspolnie lacznie 400 mln mkw. powierzchni komercyjnej oraz z 191 mld dol. w transakcjach zamknetych do tej pory. Lacznie firmy generuja przychody siegajace 5 mld dol. Nowy gracz bedzie dzialal pod marka Cushman & Wakefield. Jonathan Hallett stanal na czele operacji C&W w regionie Europy Srodkowej i Wschodniej, podczas gdy Charles Taylor bedzie zarzadzac polskim oddzialem agencji. _x000D_ _x000D_ Hallett podkresla, ze DTZ i C&W uzupelniaja sie geograficznie. - "DTZ jest silna w Azji w czasie, gdy rejon ten staje sie coraz bardziej konkurencyjny."_x000D_ "W ujeciu globalnym, laczac sily firmy pozostawily za soba pozostalych graczy. Obecnie na rynku jest trzech glownych graczy, a cala reszta probuje ich dogonic."- zauwaza Taylor. _x000D_ _x000D_ "Widac, ze sektor bedzie sie konsolidowal. Obecnie znajdujemy sie w bardzo dynamicznej fazie i juz niebawem uslyszymy o kolejnych transakcjach tego typu."- zdradza Taylor. _x000D_ _x000D_ Fuzja daje nam dominujaca pozycje na polskim rynku, podkresla Taylor, co stanowi dzis nie lada przewrot, ale przyniesie spore korzysci dla klientow, ktorym bedziemy w stanie zaoferowac poglebione ekspertyzy rynku dzieki wsparciu globalnej platformy. _x000D_ Jednoczesnie nowa struktura pozwoli nam przyciagnac nowe, najcenniejsze talenty, bo to one chca pracowac nad najlepszymi i najbardziej interesujacymi projektami, a my jestesmy w stanie im to zapewnic."- dodaje.