2020-10-30
other
Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) zwracają uwagę, że gminna infrastruktura komunalna służąca do odbioru i sortowania śmieci jest w Polsce dobrze rozwinięta. Jednak gminy potrzebują pilnie wsparcia finansowego, bo dotychczas to one z udziałem mieszkańców ponoszą koszty recyklingu odpadów po opakowaniach. Tymczasem to producenci wyrobów spożywczych ponoszą odpowiedzialność za to, jakie opakowania i tym samym odpady są wprowadzane na rynek. Rozwiązaniem jest wprowadzenie ROP (rozszerzonej odpowiedzialności producentów) oraz jednego, powszechnego systemu kaucyjnego (depozytowego) – czyli kaucji zwrotnej za butelki i puszki. Polska jeszcze w 2020 roku powinna poddać recyklingowi 50% odpadów komunalnych, czyli około 6 mln ton . Tymczasem poziom przetworzenia sięgał zaledwie 26,1% . Przyczyną takiej sytuacji jest słaby poziom odzysku odpadów i duże obciążenia finansowe gmin, które realizują te zadania. Jeszcze w tym roku Polska ma obowiązek wdrożyć dyrektywę europejską dotyczącą między innymi rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP) za opakowania. Należy rozdzielić dwa strumienie odpadów: opakowania po napojach, dla których ROP powinna być realizowana przez wprowadzenie kaucji zwrotnej (jednego powszechnego systemu kaucyjnego / depozytowego). Drugim strumieniem jest finansowanie przez producentów określonych czynności dotyczących odpadów po opakowaniach w ramach gminnego systemu gospodarowania odpadami z gospodarstw domowych. W obu przypadkach podmiotem odpowiedzialnym i finansującym w ramach ROP powinni być producenci, którzy wprowadzają opakowania na rynek. Obecnie to przede wszystkim mieszkańcy gmin płacą za odbiór i przetwarzanie odpadów.