Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w październiku we wszystkich klasach wielkości przedsiębiorstw budowlanych, największy odsetek ocenił negatywne skutki pandemii jako nieznaczne, szczególnie w jednostkach dużych (67,0%). Największy odsetek firm wybierających ten wariant odpowiedzi odnotowany był w dziale roboty związane z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (59,4%). Największy spadek zamówień od klientów na półprodukty, surowce, towary lub usługi itp. (w porównaniu do sytuacji, gdyby nie było pandemii) sygnalizowały firmy mikro (o 14,5%) i małe (o 14,0%). Największy w jednostkach prowadzących roboty związane z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (o 13,8%). Wśród jednostek mikro i małych przeważała opinia, że przy utrzymaniu obostrzeń, firmy są w stanie przetrwać 2-3 miesiące (odpowiednio 46,1% i 39,7%), natomiast wśród jednostek średnich i przede wszystkim dużych (65,9%) – powyżej 6 miesięcy. Zatory płatnicze będą nieznacznym problemem lub nie są one oczekiwane (w porównaniu do sytuacji, gdyby nie było pandemii) prognozowały firmy mikro (44,0%), a ich brak – jednostki z pozostałych klas wielkości.